Jarosław Kaczyński otrzymał kule. Co ze zdrowiem prezesa PiS?
W listopadzie ubiegłego roku pisaliśmy o tym, że Jarosław Kaczyński przeszedł badania w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie. Prezes Prawa i Sprawiedliwości uskarżał się na problemy z kolanem. Według doniesień medialnych cierpiał na zwyrodnienie stawu. W rozmowie z dziennikarzami rzecznik klubu PiS Beata Mazurek potwierdziła wówczas, że były premier faktycznie regularnie chodzi na rehabilitację kolana.
Teraz potrzebne są kule
Teraz, według informacji „Faktu”, Kaczyński będzie poruszał się o kulach. Gazeta podaje, że szybkie zakończenie konferencji prasowej, podczas której zaprezentowano kandydatów na prezydentów miast, może mieć związek z doskwierającym prezesowi PiS bólem kolana.
Odpowiedni sprzęt, który pomoże odciążyć Kaczyńskiemu chorą kończynę, został dostarczony prezesowi przez dyrektora Wojskowego Instytutu Medycznego gen. Grzegorza Gieleraka, któremu towarzyszyła pielęgniarka.
Przez kolano nie został premierem?
Przypomnijmy, w grudniu Jarosław Gowin sugerował, że problemy zdrowotne mogły być przyczyną porzucenia przez Kaczyńskiego planów o objęciu stanowiska premiera. – Mogę tylko domniemywać. Po pierwsze kłopoty zdrowotne, a mówiąc konkretnie kłopoty z kolanem, bo żadnych innych problemów zdrowotnych nie ma tutaj, cała reszta to są plotki – mówił Gowin odnośnie prezesa PiS. – Ciężki, codzienny ból może wpłynąć na decyzje, ale oczywiście nie był to czynnik jedyny – podsumował minister nauki i szkolnictwa wyższego.